Kocham. Pozwalam być sobą.





Kocham. Nie krzyczę.
Kocham. Nie oceniam.
Kocham. Nie krytykuję.
Kocham. Nie obrażam.
Kocham. Nie epitetuję.
Kocham. Nie ośmieszam.
Kocham. Nie wyśmiewam.
Kocham. Nie zawstydzam. 
Kocham. Nie obwiniam za bycie sobą.
Kocham. Nie deprecjonuję.
Kocham. Nie wytykam wad.
Kocham. Nie podważam inteligencji. 
Kocham. Nie oczekuję zaspakajania własnych aspiracji i wyidealizowanych wyobrażeń.
Kocham. Nie traktuję przedmiotowo.
Kocham. Nie postrzegam jako swojej własności.
Kocham. Nie porównuję z innymi.
Kocham. Nie traktuję jak kogoś gorszego.
Kocham. Nie rozkazuję.
Kocham. Nie zmuszam.
Kocham. Nie szantażuję. 
Kocham. Nie stawiam nadmiernych wymagań.
Kocham. Nie narzucam swojej woli.
Kocham. Nie nasilam asymetryczności relacji, przyjmując postawę autorytarną.
Kocham. Nie stosuję terroru, nie wprowadzam atmosfery podejrzeń i oskarżeń.
Kocham. Nie ranię.
Kocham. Nie wywieram presji.
Kocham. Nie stosuję przemocy (w tym emocjonalnej).
Kocham. Nie powielam stereotypów  wychowawczych.
Kocham. Nie traktuję tak, jak sam nie chciałbym/-abym być traktowany/-a.
Kocham. Doceniam.
Kocham. Szanuję.
Kocham. Ufam.
Kocham. Rozmawiam.
Kocham. Ustalam zasady i granice, partycypując w proces ustalania (demokratyczny styl przywództwa).
Kocham. Umiejętnie motywuję.
Kocham. Wspomagam rozwój fizyczny oraz intelektualny.
Kocham. Wzmacniam samoocenę.
Kocham. Okazuję miłość.
Kocham. Spędzam czas.
Kocham. Stwarzam okazje do swobodnego wypowiadania się.
Kocham. Uważnie słucham.
Kocham. Staram się zrozumieć.
Kocham. Okazuję miłość.
Kocham. Akceptuję bezwarunkowo.
Kocham. Udzielam wsparcia, podzielam radość z sukcesów, pomagam znosić porażki.
Kocham. Liczę się z Twoim zdaniem.
Kocham. Uznaję prawo do odmowy.
Kocham. Daję prawo do popełniania błędów.
Kocham. Przekazuję wartości dając przykład swoim zachowaniem.
Kocham. Pytam o uczucia.
Kocham. Mówię o swoich uczuciach.
Kocham. Szanuję prywatność.
Kocham. Stwarzam możliwość dokonywania wyborów.
Kocham. Pomagam dostrzec i rozwinąć posiadany potencjał.
Kocham. Respektuję podmiotowość.
Kocham. Nie naruszam godności osobistej.
Kocham. Uznaję osobową naturę, postrzegam jako pełnoprawną istotę ludzką.
Kocham. Uznaję prawo do indywidualności.
Kocham. Pozwalam być sobą.


M. Montessori podkreślała, że w relacjach ciągłego przymusu, władzy nad dzieckiem, nieliczenia się z jego pragnieniami, nieunikniony staje się konflikt. Dorośli, w opinii autorki, są pełni wad, takich jak duma, pycha i gniew. Aby wychowywać – w intencji Montessori: wspierać, pomagać w rozwoju – potrzebna jest najpierw autentyczna „odnowa dorosłych”, ich nawrócenie, zmiana myślenia o sobie i dziecku. Potrzebna jest ich moralna, wewnętrzna przemiana. Nauczyciel podejmujący się wychowania musi dokonać samokrytyki, samooceny własnych ułomności, aby poprzez samowychowanie wyzbyć się wspomnianych dumy, pychy i gniewu.* [M. Miksza," Zrozumieć Montessori. Czyli Maria Montessori o wychowaniu dziecka", Oficyna Wydawnicza "Impuls"]. 


*myślę, że autorka nie miała tu na myśli pozbywania się emocji gniewu, a raczej pracy nad takimi przejawami, które potocznie określa się gniewną postawą, czy gniewnym zachowaniem; zaś "nauczyciel" nie jest tylko nazwą zawodu, a roli dorosłego: tego, który uczy i wychowuje (także rodzica; opiekuna; dorosłego członka rodziny; autorytetu moralnego, duchowego i osobowego)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz