Motywacyjne i zdrowotne skutki porażki w dążeniu do utraty wagi




Jak podają Seligman i in. (2003) diagnoza depresji u kobiet ma miejsce ok. dwukrotnie częściej niż u mężczyzn. Jedną z hipotez wyjaśniającą taki stan rzeczy jest oddziaływanie odchudzania na nastrój. Przyjmuje się takie założenie na podstawie wpływu jaki doświadczanie porażki i związane z nim poczucie beznadziejności może wywierać na depresyjne zaburzenie afektu. Osoby będące na diecie odchudzającej nierzadko doświadczają niepowodzeń w podjętych zamiarach. Dość często wytyczają sobie nadmiernie wysokie i trudne do osiągnięcia cele. Pragnienie idealnej sylwetki i oczekiwanie szybkiej gratyfikacji (sukcesu) w konfrontacji z możliwościami organizmu może prowadzić do poczucia zawiedzenia i niepowodzenia. Wahania masy ciała występujące w procesie odchudzania, zwane potocznie efektem jojo dotyczą 90% odchudzających się. Jest to doświadczenie, które może stanowić źródło poczucia niepowodzenia i braku wiary w możliwość osiągnięcia celu (*).
      Nawarstwianie się niepowodzeń, strat, przegranych i zagrożeń, jak podaje Oleś (2015) może prowadzić do uogólniania tychże doświadczeń, a w konsekwencji tworzenia negatywnych przekonań na swój temat. Z tej samej pozycji dowiadujemy się, że przeświadczenia obniżające poczucie własnej wartości i skuteczności mogą oddziaływać ujemnie na procesy motywacyjne (**).
      Z kolei Seligman i in. (2003) wskazują na znaczenie przekonań i sfery poznawczej w występowaniu zaburzeń depresyjnych. Ponadto źródłem afektywnych objawów może stać się ciągła koncentracja uwagi na kontrolowaniu liczby kalorii. Nader częste myślenie o jedzeniu samo w sobie może być źródłem stresu. Dodatkowo część osób stosuje diety silnie ograniczające ilość spożywanych produktów żywieniowych, zaś jak podają Seligman i in. (2003) ujemnym rezultatem chronicznego niedożywienie jest ryzyko depresji. Co więcej, obserwacje naukowe pokazały związek z występowaniem zaburzeń odżywiania (anoreksja i bulimia) w kulturach, w których dominuje kult szczupłej sylwetki. W tych samych obszarach zachorowalność kobiet jest około dwukrotnie wyższa od częstości występowania zaburzeń depresyjnych u mężczyzn (*)


Jak skutecznie realizować proces zrzucania zbędnych kilogramów?


Zarówno pod względem skuteczności procesu  utraty na wadze jak z uwagi na dobrostan psychiczny jednostki, ważne jest więc aby osoby podejmujące decyzje o wprowadzeniu diety :

  1. ustanawiały sobie mniejsze i realistyczne cele (sukces małymi krokami, czyli niewysokie cele krótkoterminowe) - nie oczekuję, że schudnę od razu, z czasem zobaczę efekty.
  2. postrzegały porażkę jako naturalny element procesu i nieodłączny składnik sukcesu, by w ten sposób minimalizować frustracje na skutek pojedynczych niepowodzeń (praca nad przekonaniami w zakresie przebiegu procesu zmiany) porażki są normalne w drodze do sukcesu.
  3. nie uogólniały pojedynczych niepowodzeń na własną zdolność do zmiany (praca poznawcza nad atrybucjami porażek oraz nad błędami myślenia, poczuciem własnej skuteczności i uogólnianiem porażki na obraz ja (samoocena) to, nic że się nie udało tym razem, czasem tak bywa, porażka nie oznacza, że nie potrafię osiągnąć celu. Nie oznacza też, że mam się poddawać.
  4. minimalizowały niepowodzenia za sprawą spersonalizowanych i opracowanych przez specjalistów diet i planów aktywności (brak diet restrykcyjnych) najlepiej gdyby mój program żywieniowy był zbilansowany, dostosowana do moich potrzeb i opracowany przez specjalistę; nie mogę się głodzić ani nadmiernie ograniczać składniki odżywcze. 
  5. podejmowały decyzję o zmianie w oparciu o motyw wprowadzania zdrowego trybu życia, nie zaś związany z pragnieniem idealnej sylwetki chcę schudnąć, ponieważ chcę być zdrowa/-y, nie dlatego że chcę idealnie wyglądać.
  6. nie koncentrowały życia wokół decyzji o zmianie (brak obsesyjnych myśli o diecie, które jak podaje Bilikiewicz (2011) stanowią przejaw zaburzeń psychicznych w obszarze odżywiania dieta jest po prostu zmianą zawartości posiłków: zamiast niezdrowych wybieram zdrowsze, ale nie koncentruję nadmiernie na niej swojej uwagi. Żyję i ciesze się życiem, a o jedzeniu myślę sporadycznie w zakresie potrzebnym do zakupienia, przygotowania i zjedzenia, a nie przez większość czasu. Mam jednocześnie inne cele i tematy, które mnie pochłaniają. Dieta jest ważna, ale nie jest moim jedynym priorytetem.


* Seligman, Walker, Rosenhan, Psychopatologia (2003), Zysk i S-ka, s.281
** Oleś, Psychologia człowieka dorosłego (2015), PWN, rozdział 3
*** Blikiewicz, Psychiatria. Podręcznik dla studentów medycyny (2011), Wydawnictwo Lekarskie PZWL, rozdział 19


0 komentarze :

Prześlij komentarz