Życie to wzloty i upadki. (…) Jak jednak sprawić, abyś poczuł się pewniej i lepiej w sytuacjach, które cię przerastają albo wydają ci się bez wyjścia? Jak przetrwać wyjątkowo ciężkie momenty albo natłok zwykłych, codziennych obowiązków?Bez trudu potrafię przywołać w myślach trudne wyzwanie, któremu stawiłam czoła w przeszłości. Zastanawiałam się wówczas, co mogłabym zrobić dla siebie, aby przejść przez nie łagodniej. Użalając się nad swoim losem, usłyszałam od bliskiej osoby: „Musisz teraz być dla siebie dobra”. Ze zdumieniem stwierdziłam, że nie wiem co oznacza ta rada ani w jaki sposób miałaby się ona przejawiać w moim życiu. Długo zastanawiałam się nad nią, gdyż intuicyjnie wyczuwałam jej mądrość. Z rozczarowaniem zdałam sobie jednak sprawę, że nie umiem wprowadzić jej w życie, że nikt mnie tego nie nauczył. Bycie dobrym dla siebie kojarzyło mi się tylko z nadmiernym folgowaniem sobie (…). Szybko okazało się, że nadmierne folgowanie sobie nie było odpowiednią metodą i poprawiało mi humor tylko na chwilę. Długofalowo powodowało jeszcze gorszy nastrój oraz nasilenie negatywnych myśli i emocji.
Powyższy cytat stanowi wstęp do poradnika Malwiny Huńczak
pt. Zaakceptuj siebie. O sile samo
współczucia, pierwszej polskiej książki poświęconej samowspółczuciu [self- compassion]. Autorka wyjaśnia tu
na czym polega bycie dobrym dla siebie, obala popularne mity, m.in.:
"Samowpółczucie to pobłażanie sobie"
Pobłażanie jest równoznaczne z dogadzaniem sobie ponad miarę i odpuszczaniem ważnych rzeczy na których ci zależy. (…) współczucie wobec siebie polega raczej na świadomości tego, jak ważny jest wyznaczony cel, ile czasu pozostało i jakie mogą pojawić się trudności.
"Ktoś kto sobie współczuje, tak naprawdę użala się nad sobą"
Użalanie się nad sobą to zanurzanie się w swoim cierpieniu i długotrwałe w nim pozostawanie. Współczucie wobec siebie to jedynie zauważanie swoich stanów emocjonalnych, zarówno pozytywnych jak i negatywnych (…)
Autorka prezentuje nam 3 kroki, które możemy podjąć by
wzmocnić akceptację siebie i szacunek, porusza zagadnienie przepływu
współczucia według ujęcia Paula Gilberta, twórcy terapii skoncentrowanej na
współczuciu oraz akcentuje potrzebę akceptacji popełniania błędów prezentując
ją na przykładzie konkretnej osoby. Prezentuje konkretne wskazówki do pracy
nastawionej na takie dobroczynne efekty jak:
- Zaprzyjaźnienie się z samym sobą
- Skuteczność radzenia sobie w trudnych sytuacjach
- Poznanie i opanowanie wewnętrznego krytyka, w tym niezwykle cenne w moim przekonaniu „Jak przestać walczyć ze sobą i zacząć żyć?”
- Osiągnięcie satysfakcji z przebywania z samym sobą i innymi
- Samowspółczucie jako pomoc w przeciwdziałaniu stresu w pracy i podnoszeniu poziomu zawodowych osiągnięć.
- Jak rozwijać samowspółczucie u dziecka?
Każdy dział wzbogacony jest o przedstawienie problemu na przykładzie poszczególnych
osób doświadczających omawianych problemów. 28- stronicowy rozdział został tu
poświęcony prezentacji poszczególnych ćwiczeń, wspomagających rozwijanie samowspółczucia
w sobie. W początkowej części publikacji zostały zawarte dwa testy pozwalające
na lepsze poznanie własnej, wejściowej słoności do udzielania sobie współczucia
i samokrytycyzmu.
Jak okazać sobie współczucie?
W publikacji odnajdujemy konkretne przykłady przeformułowania myśli, dzięki którym można lepiej poradzić sobie z trudnymi emocjami. Przytoczę przykłada, który może okazać się pomocny dla wielu czytelników:
(...) Okazuj sobie dobroć i czułość, szczególnie podczas nasilania negatywnych emocji. Spróbuj przeformułować swoje myśli, przykładowo:
- Zamiast: "Powinienem był bardziej się starać", możesz pomyśleć: "Postąpiłem tak, jak potrafiłem najlepiej";
- Zamiast: "Czuję się okropnie, bo to ja zepsułem i zakończyłem związek", możesz pomyśleć: "Znajdę sposób, żeby poczuć się lepiej i przebaczyć sobie" (...).
Dlaczego warto rozwijać samowspółczucie?
Pośród wielu przytoczonych przez autorkę informacji na temat korzyści dla jakości życia i zdrowia psychicznego płynących z samowspółczucia, chciałabym przytoczyć Państwu następujące:
W porównaniu z wysoką samooceną współczucie wobec siebie zapewnia większą odporność psychiczną, bardziej adekwatne postrzeganie siebie, lepsze dbanie o relacje, mniejsze zaabsorbowanie sobą, a także mniej odczuwanej złości do innych. Osoby okazujące sobie dużo współczucia mają jednocześnie wysoką samoocenę. Nie wynika ona jednak z oceny pochodzącej od innych ani z porównań społecznych. W przypadku niekorzystnej oceny poczucie wartości płynące ze współczucia wobec siebie pozwala właściwie na nią zareagować - opinia ta staje się okazją do okazania sobie życzliwości lub jakiejś formy pocieszenia, zamiast do samokrytycyzmu i zamartwiania.
Komu samowspółczucie jest zalecane szczególnie?
Autorka prezentuje również
wskazówkę, pozwalającą samodzielnie rozeznać się, czy jestem osobą, u
której występuje potrzeba pracy nad
własnym samopoczuciem
Pięć sygnałów, które oznaczają, że powinieneś zacząć pracę nad wzmocnieniem współczucia wobec siebie
1. Nic nigdy nie jest dla ciebie wystarczająco dobre.
2. Twój sposób postępowania postrzegasz jako jedyny słuszny.
3. Nieustannie rozmyślasz nad swoimi niewłaściwie podjętymi decyzjami.
4. Większość rzeczy postrzegasz w czarno-białych barwach.
5. Towarzyszy ci silny strach przed niepowodzeniami.
Źródło:
Malwina Huńczak, autorka książki "Przekleństwo perfekcjonizmu"
0 komentarze :
Prześlij komentarz